W pewnym momencie twoje dziecko zapała wielką miłością do twojego telefonu lub tabletu. Granica adaptacji technologii wciąż się obniża. Ułatwia ją chociażby powszechne wykorzystywanie dotykowych interfejsów, które dla dzieci są znacznie łatwiejsze w obsłudze niż przyciski. Widzę to chociażby po moim zaledwie 10 miesięcznym synu, który na razie nie bardzo wie, co robi, za to z pasją i zainteresowaniem przesuwa kolejne karty na moim smartwatchu. Nie jest to jednak tylko moja obserwacja. Według niektórych badań już 2 letnie dzieci świetnie radzą sobie z tak prostymi czynnościami, jak odblokowanie ekranu i nawigowanie między pulpitami smartfonu. Im starsze, tym umieją więcej, a uczą się błyskawicznie, gdyż dla nich jest to tak samo naturalne, jak dla nas przeskakiwanie po kanałach telewizora.
Mając to na uwadze warto pomyśleć o tym, co nasze dzieci mogą zrobić za pomocą smartfona. Urządzenia te to właściwie kieszonkowe komputery. Dają one dostęp do internetu, gier, multimediów. Nie wszystkie jednak treści powinny być swobodnie dostępne dla naszych dzieci. Jak więc kontrolować to, co widzą i z czego korzystają nasze XXI-wieczne pociechy?
Kontrola rodzicielska na iPhonie i iPadzie
Jeżeli twoje małe dziecko rwie się do zabawy twoim iPhonem lub iPadem, lub też jest już na tyle duże, że dostaje go na własność, to warto wprowadzić chociaż minimum kontroli nad tym, co ogląda i czyta. Pomóc w tym może ustawienie ograniczeń telefonu. Wystarczy wejść w ustawienia iPhone’a, a następnie przejść do Ogólne>Ograniczenia>Włącz ograniczenia. Po uruchomieniu funkcji wpisujemy 4 cyfrowy PIN, który znamy oczywiście tylko my, a następnie bierzemy się za selekcjonowanie programów.
W ustawieniach tych możemy całkowicie zablokować część aplikacji, jak chociażby przeglądarkę Safari, aparat, instalowanie, usuwanie i kupowanie programów.
ograniczenia aplikacji ios zrzut ekranu
Możemy też uruchomić kontrolę treści, wyłączając te skierowane do dorosłych odbiorców oraz narzucając dla filmów, programów TV czy książek ograniczenia wiekowe.
ograniczenia treści iOS zrzut ekranu
Jeżeli nie chcemy całkowicie ograniczyć przeglądania sieci, to możemy skomponować własną listę stron, na które dziecko ma prawo wchodzić, blokując wszystkie inne.
Oprócz tego możemy kontrolować wprowadzanie zmian, na przykład na Facebooku czy w aplikacji Zdjęcia, blokując taką możliwość. Możliwości jest sporo.
ios nie zezwalaj na zmiany zrzut ekranu
Kontroluj swojego Androida
Również smartfon z Androidem pozwala na szeroko zakrojoną kontrolę rodzicielską. Najlepszym rozwiązaniem jest stworzenie na telefonie nowego profilu, który będzie przeznaczony tylko dla dziecka. Można to zrobić w ustawieniach telefonu. Wystarczy przejść następującą ścieżkę: Ustawienia>Użytkownicy>Dodaj użytkownika. Następnie konfigurujemy nowy profil, tak jakbyśmy konfigurowali nowy telefon, ale mamy kontrolę nad tym, jakie aplikacje się na nim pojawiają.
android dodaj użytkownika zrzut ekranu
Na nowym profilu instalujemy tylko te aplikacje, które zdecydujemy, że są odpowiednie dla naszego dziecka. Dodatkowo możemy wzmocnić kontrolę uruchamiając w Sklepie Play kontrolę rodzicielską, którą to opcję znajdziemy w ustawieniach tej aplikacji. Pozwala ona kontrolować, jakie treści będzie wyświetlał sklep naszym pociechom.
sklep play kontrola rodzicielska zrzut ekranu
To oczywiście nie wszystkie możliwości, jaką dają nam smartfony. W sklepach z aplikacjami znajdziemy mnóstwo aplikacji, które w takim czy inny sposób mogą nam pomóc w kontrolowaniu tego, co oglądają nasze dzieci. Wystarczy wpisać parental control czy kontrola rodzicielska i wyskoczy nam ich cała lista.
Warto jednak pamiętać, że tak naprawdę nie mamy większych szans na pełną kontrolę nad tym, co robią nasze dzieci na smartfonach. Niestety, ale żaden system mobilny nie oferuje funkcji pełnej kontroli rodzicielskiej nad wszystkimi aplikacjami zainstalowanymi na urządzeniu. I o ile powyższe rozwiązania powinny być skuteczne w przypadku młodszych pociech, o tyle im starsze, tym sprytniejsze i bez wątpienia prędzej czy później nauczą się omijać wszystkie bariery, programy, itp. Dlatego istotna jest też „tradycyjna” kontrola, a więc patrzenie, co dziecko robi na telefonie, z jakich programów korzysta, jakie treści ogląda. Czyli stare, dobre i sprawdzone zainteresowanie się.